W nadchodzącym tygodniu, europejski kontynent oczekuje przybycia trzech kluczowych przedstawicieli administracji Donalda Trumpa. Głównym celem ich podróży jest prowadzenie dialogu na temat kwestii bezpieczeństwa oraz zbadanie możliwości dalszego zaangażowania Waszyngtonu w sprawy Ukrainy.
Zgodnie z przypomnieniem mediów amerykańskich, Donald Trump podczas swojego kadencyjnego programu „America First”, otwarcie zakwestionował zobowiązania Stanów Zjednoczonych do utrzymania bezpieczeństwa w Europie. Ponadto, wezwał swoich sojuszników do zwiększenia inwestycji w branżę obronną.
Jak na razie, Stany Zjednoczone nie ogłosiły planów dotyczących dostarczenia następnej partii wsparcia dla Ukrainy, mimo że z czasów prezydentury Joe Bidena pozostało kilka miliardów dolarów, które pierwotnie miały być na ten cel przeznaczone.
Podczas tej podróży, jednym z najważniejszych punktów programu będzie dyskusja o zaangażowaniu USA w Europie, którą poprowadzi między innymi wiceprezydent J.D. Vance. Vance pojawi się na szczycie poświęconym sztucznej inteligencji we Francji, oraz wystąpi na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa razem z sekretarzem stanu Marco Rubio. Po tym wydarzeniu, Rubio uda się na Bliski Wschód.
Sekretariat Białego Domu poinformował, że Wiceprezydent Vance będzie miał okazję przemówić podczas każdego z wydarzeń. Ponadto, zaplanowano również spotkania dwustronne z liderami światowych państw.