Planowana jest budowa północno-wschodniej obwodnicy w Poznaniu, która połączy dwie istniejące błyskawiczne trasy, S11 i S5. Zaprojektowana długość tej obwodnicy to 37 kilometrów, a jej szacowany koszt wyniesie około 1,5 miliarda złotych. Jednak, pomimo że od kilku lat plany te były zawieszone, zapowiedziano niedawno, że sytuacja ta ma ulec zmianie w przeciągu najbliższego miesiąca.
Początkowo zamierzano poprowadzić nową obwodnicę przez takie gminy jak Suchy Las, Pobiedziska, Kostrzyn, Kleszczewo, Czerwonak i Swarzędz. Ten plan wywołał jednak niezadowolenie wśród niektórych mieszkańców tych obszarów oraz aktywistów na rzecz środowiska ze Stowarzyszenia Zielonka.
W czwartek Piotr Otawski, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, zadeklarował podczas sesji sejmowej, że kwestia ta zostanie rozpatrzona przez organ drugiej instancji w ciągu najbliższego miesiąca.
Podczas rozmowy z Radiem Poznań, Otawski wyjaśnił: „Nie jestem w stanie powiedzieć, dlaczego moi poprzednicy nie rozpatrzyli tej decyzji przez tyle lat. Przejąłem ten urząd 27 lutego bieżącego roku i mogę obiecać, że decyzja zostanie podjęta w ciągu miesiąca. Jest już w trakcie przygotowywania”.
Rozpatrzenie odwołania to pierwszy krok w dalszym postępowaniu dotyczącym tego projektu. Od momentu realizacji drogi będzie zależeć decyzja Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ).