W niedzielę, około 300 pasażerów jadących pociągiem Intercity na trasie Bohumin – Warszawa Wschodnia było zmuszonych do zmiany środka transportu w Górze Włodowskiej z powodu błędnej trasy, którą obrał ich pociąg. Aby wyjaśnić to niefortunne zdarzenie, PKP Polskie Linie Kolejowe utworzyły specjalną komisję.
Podczas badania przyczyn incydentu, który miał miejsce około 13:30 na stacji Zawiercie, komisja korzystała z informacji o pociągu PKP Intercity jadącym z Bohumin Vrbice do Warszawy Wschodniej, który pomimo pominięcia semafora wyjazdowego i uszkodzenia rozjazdu na stacji, został zatrzymany na Centralnej Magistrali Kolejowej w pobliżu Góry Włodowskiej. Katarzyna Głowacka, reprezentantka zespołu prasowego PKP PLK, poinformowała w poniedziałek po południu, że pomimo tego zdarzenia, nikt nie odniósł żadnych obrażeń i nie wystąpiło zagrożenie dla pasażerów.
W rozmowie z „DZ”, młodszy kapitan Grzegorz Nowak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu, podzielił się swoim kontem zdarzenia. Powiedział, że około 14:30 otrzymali wezwanie do pomocy w przesiadce pasażerów z pociągu na trasie Bohumin – Warszawa Wschodnia. Uczestniczyli w procesie ewakuacji 270 osób, współpracując z lokalnymi jednostkami Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Jednostką Ratowniczo-Gaśniczą Zawiercie. Po upływie około godziny, gdy cała sytuacja została opanowana i nikt nie odniósł obrażeń, wrócili do bazy.