Doradca prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Paweł Sałek, podczas swojego udziału w programie telewizyjnym „Woronicza 17”, wyraził opinię głowy państwa na temat obrony terytorium kraju. Zgodnie z tą opinią, każdy milimetr powierzchni Polski powinien być odpowiednio chroniony. A kluczem do osiągnięcia tego celu jest modernizacja naszego wojska.
Sałek odniósł się również do obecnej sytuacji geopolitycznej, która jest niezwykle skomplikowana i trudna. W kontekście konfliktu na naszych granicach oraz hybrydowego ataku ze strony Białorusi, wyraził przekonanie o niezbędności szacunku dla munduru. Wypowiedź doradcy prezydenta była również komentarzem do dokumentu sugerującego, że wschodnie regiony Polski mogą pozostać bez odpowiadającej obrony wojskowej w przypadku agresji ze strony Rosji.
Małgorzata Wassermann, parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości, podkreśliła działania rządu na rzecz wzmocnienia polskiego wojska. Wymieniła kilka kluczowych aspektów tej strategii: planowane zwiększenie liczebności wojska do 300 tysięcy żołnierzy, rekordowe wydatki na obronność, a także zakupy sprzętu dla armii. Cennym elementem wzmocnienia polskiej obrony jest również obecność amerykańskich żołnierzy na terytorium naszego kraju.
Reakcja na dokument autorstwa Bogdana Klicha, według którego wschodnia Polska miała pozostać bez ochrony wojskowej, była jednoznaczna: sugerował on, że połowa Polski miała zostać przekazana Rosjanom.