Planowana inwestycja drogowa, która ma na celu usunięcie ciężarówek z centrum Kielc, od początku budzi wiele emocji. Nieustanne protesty, wśród których głośno jest o sprzeciwie mieszkańców Domaszowic, sprawiają, że nadal nie jest jasne, jaką trasę ma podążać planowana wschodnia obwodnica miasta. Opóźnienia w decyzjach mogą prowadzić do dalszych komplikacji.
Mieszkańcy Domaszowic są zaniepokojeni propozycjami dotyczącymi trasy wschodniej obwodnicy Kielc. Często nazywają to przyszłym gettem. Każda z trzech proponowanych ścieżek przewiduje zniszczenie co najmniej 50 budynków mieszkalnych.
Jedna z mieszkanek Domaszowic wyraża swoje obawy. Twierdzi, że jeżeli droga zostanie wybudowana, będą musieli zrezygnować ze swojego mienia. Przeprowadzka nie jest łatwa, a kiedy człowiek przyzwyczai się do jednego miejsca, naturalnie chce tam pozostać.