Z dwoma ostatnimi tygodniami, kiedy Polska skąpana była w łagodnym obniżeniu temperatur, które zepchnęło znienawidzoną przez wielu zimową szarugę ku wschodnim rubieżom Europy, mogłoby się wydawać, że jesteśmy na dobre uwolnieni od chłodnego uścisku zimy. Niemniej jednak, nie oznacza to, że kolejne zimowe wyzwania nie znajdują się tuż za rogiem. W ciągu najbliższego tygodnia, na styku masy ciepłego i wilgotnego powietrza z zimnym powietrzem zalegającym na wschodzie kontynentu, spodziewana jest potężna śnieżyca. W niektórych miejscach spadnie nawet od 20 do 40 cm białego puchu. Za tę dynamiczną zmianę pogody będzie odpowiedzialny cyklon Vanja, który pojawi się w sąsiedztwie Polski. Wynikiem tego będą problemy na drogach w wielu krajach.
Aktywizacja zachodniej cyrkulacji powietrza, która jest bezpośrednio związana z działalnością oceanu Atlantyckiego, prowadzi do przemieszczenia wilgotnych mas powietrza z obszarów zachodnich, głęboko w głąb kontynentu. W niektórych miejscach może dojść do falowania i powstawania kolejnych niżów atmosferycznych, które będą niezwykle nasączone wilgocią. Generalnie dominują opady deszczu, ale tam gdzie dochodzi do styku z chłodnymi masami powietrza, które zostały przesunięte na wschód Europy, możliwe są także opady śniegu, a nawet potężne śnieżycy.
Zgodnie z prognozami, cyklon Vanja ma znaleźć się w rejonie południowo-wschodniej Polski, przynosząc ze sobą obfite śnieżne opady na teren wschodniej Europy w nocy na 14 grudnia 2023 roku.