Tanie pączki z supermarketów — dlaczego nie warto ich jeść?

Tłusty czwartek trwa w najlepsze, a media rozpisują się o tej pysznej tradycji. Wielbiciele pączków skupiają się nie tylko na smakach, ale również na cenach pączków. W niektórych cukierniach pączki są wyjątkowo drogie. Trudno się dziwić, że obciążeni inflacją Polacy wybierają tanie pączki z supermarketów. Niestety, nie jest to wybór dobry dla zdrowia.

Dlaczego tanie pączki są złe dla organizmu?

Wyprodukowanie tłustego i dobrego pączka ma swoją cenę. Do tego należy doliczyć marżę sklepu i wychodzi nam około 4 zł za zwykłego pączka z marmoladą. W sklepach dostępne są także wersje za kilkanaście i nawet kilkadziesiąt złotych. Takie ceny nie sprzyjają kultywowaniu tradycji. Dużą popularnością cieszą się więc pączki z supermarketów kosztujące kilkadziesiąt groszy za sztukę. To wręcz poniżej kosztów produkcji. Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta: jakościowe składniki są zastępowane przez chemię, olej palmowy i utwardzone tłuszcze trans. Tanie pączki to praktycznie sama chemia. Jednorazowe spożycie takiego produktu nic złego nam nie zrobi, ale częstsze sięganie po chemiczne wyroby piekarnicze sprzyja rozwojowi cukrzycy typu II oraz chorób układu krążenia.